Wiersz Sebastiana Barana.

Zabierz Boże po śmierci moją duszę ,                             
gdzie ludzie radośni są ,                                                           
gdzie wszyscy w zgodzie żyją ,                             
gdzie miłość ,                                                           
gdzie nie ma miejsca na żaden lęk.                          
Zabierz Boże moją duszę ,                             
kruchą jak ja i tak niewielką ,                             
jak w olbrzymim świecie okruszek.                                                   
Nie pozwól , mój Stwórco ,
by błądziła po wszystkich komnatach Niebiańskiego Królestwa.                    
Znajdź miejsce odpowiednie dla niej , nakarm ją , przyodziej i ugaś pragnienie.                   
Proszę też , by miała przyjaciół.
Zabierz Boże po śmierci moją duszę ,
lecz nie teraz.                                                                                    
Na śmierć jestem jeszcze zbyt młodym i niegotowym.